Forum dla miłośników PBF każdego rodzaju
Wrogi Pokemon dostał atakiem. Przystanął niepewnie i zaczął rozglądać się na boki, zdezorientowany. Po chwili, pod wpływem ataku uderzył sam siebie.
-Rattata, weź się w garść!-dziewczyna zaczęła się denerwować.
Offline
Rattata cudem uniknął ataku. Rywalka wycofała go i rzuciła innym Pokeballem.
Z Pokeballa wyskoczył Ivysaur.
-Teraz cię zmiażdżę!-wyglądała na złą i jednocześnie zdeterminowaną.
Offline
Ivysaur leniwie uniknął ataku po czym zaatakował Sleep Powder'em.
-Dwa razy się na to nie nabiorę!
Offline
Shellder nie trafił. Ivysaur uderzył go Vine Whipem. Twojego Pokemona odrzuciło; wpadł z impetem na drzewo.
-Ha! Tak trzymaj, Ivy! Twój Shellder już się nie podniesie!
Offline
Snubbull uderzył z taką siła, że aż Ivysaur przekoziołkował ponad dróżką.
- Nie! Ivysaur! Zapłacisz mi za to! - dziewczyna wkurzyła się nie na żarty, zabrała Pokemona i wyciągnęła Rattata.
Offline
Obrona wrogiego Pokemona spadła. Rattata zaatakował, lecz nie trafił.
Miałeś wspaniałą pozycję do ostatecznego ciosu.
Dziewczyna zgrzytała zębami ze złości.
Offline