Centrum PBF
Forum dla miłośników PBF każdego rodzaju
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Komputery
#1 2008-05-05 21:35:13
Kirosana Game [MG Shayde]
Miałaś urodziny. Rodzice podarowali ci kilka prezentów. Były wśród nich Pokeballe, dolary i Pokedex.
Jednak ciotka miała wyjątkowy pomysł.
-Anji, wiem, że chciałabyś mieć swojego Pokemona. Mam dla ciebie trzy. Możesz wybrać jednego.
Wypuściła trzy Pokemony z Pokeballi. Były to:
Sunkern
Houndour
Wailmer
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."
Offline
#3 2008-05-17 10:57:57
Re: Kirosana Game [MG Shayde]
Spoiler:
Houndour niepewnie podszedł do ciebie i powąchał ci rękę.
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."
Offline
#5 2008-05-24 12:24:34
Re: Kirosana Game [MG Shayde]
-Jeśli taka jest twoja wola, nie ma sprawy. Tylko uważaj na siebie-rodzice uśmiechnęli się.
-I weź ze sobą jakiś ekwipunek. Mam dla ciebie jeszcze jeden prezent-ciotka sięgnęła za siebie i podała ci dużą, ładnie zrobioną torbę z kolorową lamówką.-Weź ją. Powodzenia.
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."
Offline
#6 2008-05-24 22:16:44
Re: Kirosana Game [MG Shayde]
-Oh, dziękuję.-uśmiechnęła się po czym zwróciła się do rodziny-No więc lepiej będzie, jeśli pożegnam się teraz, nie chcę jutro nikogo budzić. A więc do zobaczenia.
Uścisnęła każdemu z osobna dłoń i poszła na górę razem z Houndourem. Zajrzała do torby i poszła spać.
Offline
#7 2008-05-26 16:10:26
Re: Kirosana Game [MG Shayde]
W torbie była mała torebka. W środku znajdowało się kilka dorodnych jabłek i gruszek. Uśmiechnęłaś się i położyłaś. Houndourm wskoczył razem z tobą na poduszkę i ułożył się wygodnie. Zmorzył się sen.
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."
Offline
#9 2008-06-08 17:43:49
Re: Kirosana Game [MG Shayde]
Było bardzo wcześnie. Obudziłaś się wypoczęta i gotowa do drogi. Zeszłaś na palcach na dół, by nikogo nie obudzić. Houndourm grzecznie podążał za tobą. Wyszłaś z domu i odetchnęłaś świeżym powietrzem. Powoli, wcale się nie spiesząc ruszyłaś przed siebie, czujnie się rozglądając.
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi