Centrum PBF

Forum dla miłośników PBF każdego rodzaju


#1 2008-04-23 11:23:08

Aqua

Administrator

Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 238
Punktów :   

Opowiadania Sadidy [Dofus MMoRPG FanFick]

Opowiadania Sadidy

-Drzewa , wszędzie drzewa ,gdzie jestem?, jak tu trafiłem ? o hej mała kim jesteś?
-Ja? Jestem Madoll i przybyłam tu , aby cię wytrenować na wojownika , obrońcę lasu i władcę lalek , o takich jak ja .
-Ale czy ja się nadaję ?
-Oczywiście, jesteś Sadidą , potomkiem małp i urodzonym przywódcą , dlatego dominujesz nami.
-„Nami” ? Jest was więcej?
-Oczywiście jest nas kilka ... hmm.. gatunków, hej chłopaki wychodzić! Chcę ci przedstawić:
Block , Sacrifical , Inflatable oraz Ultra-Powerful .
-Madoll , ale wszystkie potraficie to samo?
-Nie oczywiście , że nie na razie będziesz mógł przywołać do walki tylko mnie. Reszta to wyższy stopień wtajemniczenia.
-No dobrze , ale co ty potrafisz?
-Umiem poskramiać przeciwników , a czasami udaje mi się lekko ich sparaliżować. Przedstawiłam ci nas , powiedziałam co nieco o sobie , ale jak ty się nazywasz?
-Ja? Ja nie wiem , obudziłem się ni z tego ni z owego w tym lesie i tyle pamiętam. Przyjmijmy , że nazywam się Mador.
-Mador? Hmm.. Ładnie!
-Miło mi.

-Ale... ty nie umiesz jeszcze walczyć , jak już wiesz możesz mnie przywołać w trakcie walki, a mój głos będzie ci dopomagał w trudnych decyzjach. Potrafisz też zaatakować cierniami , które wylatują z ziemi i wywołać małe trzęsienie ziemi raniące oponentów i przyjaciół na niedużym obszarze.
-Nie wiedziałem , że umiem tak dużo!
- Spokojnie, to dopiero początek , zapewne niedługo wymyślisz wiele innych ataków.
-Mam nadzieje, ale jak ja mogę ich używać?
-Za każdym razem gdy chcesz coś zrobić , wyobraź sobie że ktoś niszczy naturę i poczuj ,że wyrzucasz przed siebie kwiat.
-Rozumiem , ale jednak wolałbym to sprawdzić.
-Ależ oczywiście , o patrz! Tam jest pająk spróbuj go zabić!

I spróbowałem, skoncentrowałem się na tym , iż pająk niszczy dzieła natury , wyrzuciłem przed siebie wyimaginowany kwiat, ale nie zadziałało.
- Mador! O czym myślałeś?
-Wyobrażałem sobie że pająk zjada kwiaty!
-To nie tak, to jest naturalne, musisz pomyśleć, że pająk robi coś naprawdę złego! Na przykład łamię gałęzie drzew!
-Dobrze spróbuje jeszcze raz.

Postanowiłem zrobić tak jak Madoll mówiła i......

Koniec części pierwszej

Część Druga


....udało się! To jednak nie wystarczyło by pokonać przeciwnika, podszedł i uderzył mnie, z bólu wykrzyczałem tylko „MADOOOOOLL” i skoncentrowałem się , bowiem ja też jestem częścią przyrody. Madoll przybyła sekundę później , a jej płaczliwy wrzask zdezorientował pająka, który nie uderzył mnie już po raz drugi, szybko zaatakowałem go cierniami i poległ, a ja poczułem się nagle silniejszy .
-Brawo! –powiedziała Madoll
-To było wspaniałe , czułem ,że jestem powołany do obrony pięknego środowiska , jakim jest las !
-I jesteś , szybko uporałeś się z tym pająkiem!
-Dzięki twej pomocy.
-Pamiętaj kiedy będziesz potrzebował mojej rady, po prostu powiedz w myślach „Madoll, dopomóż mi!” i również w myślach wypowiedz swe pytanie.
-Dobrze, tak zrobię.

Nagle, coś przeniosło mnie przed bramę jakiegoś miasta, podszedłem do pewnej tabliczki i głośno przeczytałem.
-Witamy w mieście Astrub.
Zobaczyłem dwóch strażników , jeden miał kościste ciało , a drugi bawił się z jakimś żółtym ptaszkiem. Postanowiłem porozmawiać z nimi , zapytać gdzie mogę podjąć jakąś prace , przecież muszę jakoś zarabiać.
-Witam,....... panowie, Witam!
-Nie przeszkadzaj! Niebawem może nadejść armia złych tofu!
-Chodź , ze strażnikami nie ma co rozmawiać. – Zawołał głos z daleka
-Kim jesteś ?-Spytałem
-Jestem Andrea i zajmuje się leczeniem chorych podczas bitwy. Oprowadzić cię po mieście?
-Jeżeli ci to nie sprawi problemu, jestem Mador.
-Widzę , że jesteś jeszcze młodym Sadidą.
-Po czym to poznałaś?
-Po Madollu przywiązanym do twojej nogi. Starsi Sadidowie coraz rzadziej używają Madolli.
-Madoll , jak tu przyszłaś?
-Tak samo jak ty!- Powiedziała Madoll – Co ona mówi? Ty mnie nie zostawisz prawda?- Płakała Madoll
-Jasne , że nie ,ale zmykaj już do lasu.
-Dobrze!

Madoll podskoczyła do góry zrobiła salto i znikła w fioletowym dymie. Coraz bardziej ten świat mnie dziwi.
-Chodź Przenocujesz u mnie , ale przedtem naucze cię wędkować , nie będę ciągle utrzymywać nieznajomego.
-Dobrze!

Andrea wręczyła mi wędkę i pokazała jak łowić ryby o nazwie „Gudgeon” które mogę sprzedawać w sklepie po 10 kamas za sztukę. Zarobiłem przez jeden dzień 100 kamas, Kupiłem sobie za to 2 chleby i kufel piwa. Najedzony poszedłem spać do pokoju który wyznaczyła mi Andrea w swoim domu.

Koniec części 2

Część trzecia


Następnego dnia obudziłem się w łóżku w domu Andrei , po pewnym czasie przyszła do pokoju i wręczyła mi książkę. Zapytałem:
-Co to za książka?
-Jest to „przewodnik po świecie Dofusa”, naszej planety. Znajdziesz tam wiele informacji na przykład do jakiej klasy należysz , ja jestem Eniripsą , ty wyglądasz mi na Sadidę , poza naszymi jest jeszcze dziesięć klas , ale lepiej przeczytaj o tym w książce.
-Dobrze , pogrążę się w lekturze.

Po czterech godzinach skończyłem czytać przewodnik , dowiedziałem się , że powinienem ćwiczyć by być silny niczym drzewo , jako wojownik strzegący natury. Nagle usłyszałem jak Andrea krzyczy, szybko zbiegłem ze schodów i zobaczyłem iż małe, żółte ptaszki atakują dziewczynę, przestraszyłem się i postanowiłem jej pomóc. Ptaszki nie były zbyt wytrzymałe , wystarczył jeden atak cierniami i wybuchły. Andrea powiedziała:
- Całusy tych Tofu są okropne!
-Pomogę ci!

Andrea odbiegła energicznie od ptaków i krzyknęła:
-Idź tam gdzie stałam!
Zrobiłem to i potraktowałem kolejnego Tofu cierniami. Zostały jeszcze dwa, jednak jeden był większy i czułem że nie obędzie się bez Madolla. Przywołałem ją , a ona zapłakała przed ptakiem. Nie atakował mnie on przez krótki czas. Nagle zauważyłem , że Andrea obsypuje mnie płatkami róż. Czułem się wtedy jak nowonarodzony. Powoli zabiliśmy ptaki i ruszyliśmy dalej. Z daleka patrzeliśmy jak wielki Tofu z koroną na głowie zabija kilku strażników z różnych klas wydawało mi się , że to byli Sram, Iop, Sacrier oraz Cra. Wielki Królewski Tofu spojrzał na nas i biegł w naszą stronę. Andrea dała mi zielony zwój i powiedziała:
-Szybko dotknij nim swego serca!
Nagle znikłem , ale stałem w tym samym miejscu po prostu nie było mnie widać. Andrea wymamrotała coś pod nosem i również znikła. Ogromny ptak był na tyle głupi, że uciekł z miasta, a ja zaprzysięgłem sobie, że go dopadnę i zabije. Szybko wróciliśmy do domu Andrei i poszliśmy spać. Eniripsa powiedziała , że póki co mogę u niej mieszkać.

KONIEC CZĘŚCI 3

PS. Mam go Kontynuować?

Offline

 

#2 2008-04-23 11:30:51

Kankuro

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-04-21
Posty: 65
Punktów :   

Re: Opowiadania Sadidy [Dofus MMoRPG FanFick]

Powiem TAK ponieważ FF jest ciekawy i według mnie zasługuje na kontynuacje udzielam pochwały.


http://img509.imageshack.us/img509/661/akatsuki4wa.jpg

Offline

 

#3 2008-04-23 13:35:17

Shayde

MG

status 5743498
242703
Zarejestrowany: 2008-03-21
Posty: 234
Punktów :   

Re: Opowiadania Sadidy [Dofus MMoRPG FanFick]

Bardzo ładne i ciekawe. Jestem za tym, abyś kontynuował:)


http://img395.imageshack.us/img395/5716/anonymusszx8mz6.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/4590/girlid3.png
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto..."

Offline

 

#4 2008-05-05 15:48:23

Sutor

MG

7558697
Zarejestrowany: 2008-03-20
Posty: 208
Punktów :   

Re: Opowiadania Sadidy [Dofus MMoRPG FanFick]

Zgadzam sie z moimi predmowcami jest to ciekawe i interesujace a i.. KONTYNÓŁUJ xPP.


http://img512.imageshack.us/img512/2113/1zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz3ze2.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
materace koło